Niestety, ale przez zaniedbania miejscowych władz z tych atrakcji pozostało jedynie Ślaskie Wesołe Miasteczko, natomiast pozostałe dwie uległy degradacji. Po 40 latach niezawodnej działalności rozebrano kolejkę linową "Elkę", która wymagała modernizacji na którą władze odmówiły przekazania pieniędzy. Co prawda rozpoczęła się budowa nowej kolejki, ale zamiast trzech odcinków będzie jeden, a zamiast krzesełek zamknięte gondole co wiele straci na popularności.
Dwójka przedstawicieli Grupy Kolejowo-Krajoznawczej - Adam i Kuba postanowiło przejść trasę kolejki wąskotorowej, aby pokazać jak bardzo została zaniedbana jej infrastruktura.
Na wyprawę wybrali niedzielę 21 kwietnia. Spotkali się w Katowicach, gdzie dołączył do nich także kolega Rafał z Sosnowca. Po krótkiej wycieczce po katowickim dworcu kolejowym, oraz posiłku udali się tramwajem w kierunku Chorzowa. Na miejscu oczekiwał na nich także Tomek z Chorzowa i wspólnie udali się w kierunku pierwszej stacji kolejki - "Wesołe Miasteczko"
Tutaj na starcie już było widać pierwszy mały demontaż torowiska.
Pierwszy odcinek trasy kolejki przebiega wzdłuż ogrodzenia Śląskiego Wesołego Miasteczka
skąd widoczny jest min. lorrercostaer
Przy końcu ogrodzenia z Wesołym Miasteczkiem torowisko wąskotorówki jest zastawione, gdyż trwają tam prace budowlane nowej kolejki linowej,
przez co to miejsce trzeba było obejść dookoła.
W tym miejscu grupa pożegnała się także z Tomkiem, który pojechał do domu.
Dalsza trasa kolejki przebiega wśród zielonych terenów parku,
i dochodzi do drugiego przystanku, jakim jest "Śląski Ogród Zoologiczny"
Od tego miejsca zaczyna się drugi tor kolejki,
który prowadzi do jej zajezdni.
Zza ogrodzenia zajezdni praktycznie nie widać taboru kolejki ( o ile on tam jeszcze jest). Kuba podszedł do bramy pytając przebywającego tam stróża czy jest możliwość wejścia do środka i zwiedzenia tego terenu. Starszy Pan, pracownik firmy ochroniarskiej "Fosa" w sposób stanowczy i bardzo nieuprzejmy odmówił.
Około 1km. od zajezdni znajduje się trzeci przystanek - "Planetarium", gdzie zorganizowaliśmy sobie dłuższy postój na odpoczynek i zdjęcia.
Po kilkuminutowym odpoczynku ruszyliśmy w dalszą drogę. Dalsza trasa przebiegała wśród drzew parkowych, a torowisko w wielu miejscach było zarośnięte trawą.
Po kilkunastominutowym spacerze dotarliśmy do stacji końcowej "Przystań" znajdującej się w okolicach Stadionu Śląskiego.
Na koniec małe podsumowanie tego co zobaczyliśmy. Dzień w którym została zorganizowana wyprawa, to było słoneczne, ciepłe niedzielne popołudnie, kiedy na terenie parku przebywały tłumy ludzi. Gdyby kolejka funkcjonowała, na pewno cieszyła by się ogromną popularnością, głównie dla osób z dziećmi i na frekwencję nie mogłaby narzekać. Niestety, ale niegospodarność władz Chorzowa pozbawiła dużej atrakcji wypoczywających na terenie parku ludzi. Dlaczego w Poznaniu kolej maltańska funkcjonuje i ma się bardzo dobrze, a na Śląsku się nie da?
Na zakończenie chcielibyśmy przedstawić archiwalne zdjęcia z wikipedii
Kolejki Linowej "Elka"
oraz parkowej kolejki wąskotorowej, której trasa została opisana powyżej:
Po wyprawie udaliśmy się na przystanek tramwajowy, skąd udaliśmy się do Katowic, a następnie Mysłowic gdzie spędziliśmy towarzysko czas, po czym udaliśmy się do domów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz